Niepotrzebni
(treść i format artykułu zgodny z oryginałem)
W pierwszych dniach kwietnia b.r. otrzymałem telefon od rektora kościoła św. Anny w Warszawie powiadamiający, że Salę Rycerską Kawalerii i Artylerii Konnej mamy opuścić do Świąt Wielkiejnocy /A więc w ciągu tygodnia/
Zapytałem dokąd? Na Krakowskie Przedmieście, czy na plac zamkowy? Otrzymałem odpowiedź: nie wiem... Pomieszczenie Sali Rycerskiej zostało specjalnie wybudowane przy odbudowie wieży kościoła w. Anny w W-wie przy ul. Krakowskie Przedmieście 68, przez ówczesnego rektora Ks. pr. Tadeusza Uszyńskiego, właśnie dla potrzeb Sali Rycerskiej Kawalerii i Artylerii Konnej. Przez dwadzieścia parę lat, podczas mrocznych dni i tragicznych, każdej niedzieli, była otwarta bezpłatna wystawa pokazująca prawdziwą historię Polski. Zespół patriotów polskich, kawalerzystów i artylerzystów konnych, zorganizował 23 tematyczne wystawy m.in.:
-
1. Brygady Kawalerii Polskiej
-
2. Wystawa pamiątek po AK.
-
3. Dwukrotna wystawa ze zbiorów p. Janusza Liborowskiego po Marsz. Józefie Piłsudskim
-
4. Wystawa pamiątek po Kawalerii Polskiej. Frekwencja zwiedzających była ogromna. Kiedy zostały wystawione tzw. "szmatławce okupacyjne' /oryginalne/ powiadamiające o Zbrodni Katyńskiej, frekwencja była tak ogromna, że baliśmy się, czy stropy Sali wytrzymają.
Był to przecież okres komunizmu, a ludzie tam przychodzący mogli mówić szczerze i otwarcie świadczy o tym księga pamiątkowa. Na pierwszej stronie Księgi wpis Kardynała Stefana Wyszyńskiego i błogosławieństwo na naszą działalność. Podczas jednej z pielgrzymek do Ojczyzny, na naszą prośbę, Ojciec Święty polecił zatrzymać pojazd i błogosławił naszą działalność w Wieży oraz Epitafium Kawalerii i Artylerii Konnej w Kościele św. Anny, w Kaplicy M.B. Loretańskiej. Nadszedł czas, że staliśmy się dla Kościoła św. Anny niepotrzebni. W naszej Sali dusznej bez okien, miano urządzić radiostację katolicką. Nie tak dawno J.E. Ks. bp. Pieronek, publicznie wypowiedział się, że Kościoła nie stać na zapłacenie 90 miliardów złotych za uprawnienia nadawania audycji w zasięgu krajowym. A więc po co potrzebna Sala? Będąc jednak pokornymi katolikami, na wyrażone życzenie, przez ks. rektora Zygmunta Małeckiego spakowaliśmy zbiory muzealne. W tej ciężkiej pracy wyróżnili się p.: rtm. Andrzej Budzanowski, pchr. Witold Sieczkowski, którzy są już u tronu M.B. Królowej Polskiej. Tak dziwnie złożyło się, że dla nas tych co przez tyle lat wpajali w młodzież odwiedzającą Salę Rycerską, prawdziwą historię zabrakło miejsca. Wtedy kiedy nasze zbiory były spakowane i gotowe do przewiezienia, odbyła się uroczystość poświęcenia pizzeri pod kościołem św. Anny. Poświęcenia dokonał Jego Eminencja Ks. Józef kardynał Glemp. Na tę działalność miejsce się znalazło. Zabrakło natomiast w tym kościele miejsca na działalność historyczną, narodową i patriotyczną.
Ocenę tych faktów pozostawiam żyjącym i potomnym.
rtm. Antoni Ławrynowicz
Z ostatniej chwili...
Kuria Warszawska w odpowiedzi na pismo skierowane do J.E. Prymasa odpowiedziała, ie pomieszczenie po Sali Rycerskiej potrzebne jest na radiostację katolicką. Obecnie, po usunięciu zbiorów muzealnych z Sali Rycerskiej w pomieszczeniu tym jest... Klub Tuwstycmy "Jarema". Boże! Ty widzisz i nie grzmisz!...
rtm. Antoni Ławrynowicz