WARTA PAMIĘTA
(treść i format artykułu zgodny z oryginałem)
Niezwykle rzadko się zdarza, by jedno spotkanie wywarło tak wielki wpływ na wielu ludzi, by połączyło nicią sympatii skromne, niewielkie miasteczko i grupę weteranów. A jednak w Warcie możemy coś takiego obserwować od lat.
Zaczęło się wszystko w 1987 roku, gdy w Muzeum Miasta i Rzeki Warty, placówce niezwykle zasłużonej dla tej miejscowości, zorganizowano wystawę pt. „Wojsko, wojna a Warta". W 1939 roku w okolicach miasteczka, wzdłuż linii rzeki Warty toczyły się zażarte walki żołnierzy polskich z przeważającymi siłami najeźdźcy. Tu w nadrzecznych bunkrach ginęli Polacy osaczeni przez wroga, tu rozgrywały się dramaty do dziś nie opisane przez historyka i Pisarza. mogiły żołnierskie są widocznym do dziś śladem tych nierównych bojów. Także w 1945 r. na przedpolach Warty rozegrały się dramaty. Tym razem bohaterami byli Rosjanie wyzwalający te ziemie, a także uciekający w popłochu hitlerowcy.
Warta pamiętała jednak i inne epizody związane z wojskiem. Okazało się bowiem, że w latach 1815 - 1830 jeden ze szwadronów wojska Polskiego stacjonował w Warcie. Właśnie ten szwadron stal się zaczątkiem słynnego potem 3 Pułku Strzelców Konnych. który brał udział m. in. w bitwie pod Kockiem.
Gdy zatem w 1987 r. zorganizowano w Warcie wspomnianą wystawę, zaproszono weteranó 3 Pułku Strzelców Konnych. Przyjechali do miasteczka i tak im się spodobał klimat Wartv, taką sympatią zapałali do mieszkańców. że swój kolejny. dziesiąty już zjazd jubileuszowy postanowili zorganizować właśnie tutaj. 14 września 1989 r. przyjechali do Warty pełni obaw, no bo jak to. czy takie miasteczko powita ich godnie, czy sprosta oczekiwaniom. czy stanie się godne tradycji ? Już powitanie potwierdziło. iż pomysł uczczenia jubileuszu właśnie tutaj był bardzo dobry. A późniejsze wydarzenia tego zjazdu pozwoliły go zaliczyć do najbardziej udanych. Wielka w tym zasługa dr Eugenii Kaleniewicz, Marii i Aleksandry Racięckich, Jakuba Leoniaka, także Barbary Cicheckiej i żołnierzy z sieradzkiej jednostki wojskowej którzy ze swoim dowóódcą płk Władysławem Hammerem podejmowali serdecznie weteranów.
To właśnie podczas tego zjazdu w Warcie odsłonięty został pamiątkowy obelisk poświęcony żołnierzom 3 PSK. Stoi on do dziś przy ul. Skarżyńskiego. Aktu odsłonięcia dokonał płk dr Bronisław Lubieniecki, dowódca Koła Żołnierzy 3 PSK. A potem odbyła się defilada. Stare wiarusy wyciskały niejedną łzę z oczu wartczan.
Podczas zjazdu wielokrotnie dochodziło do wzruszających momentów. Jak za sprawą czarodziejskiej różdżki, z mroków historii wywołane zostały sprawy zapomniane. Oto okazało się, że przodek p. Aleksandry Racięckiej - ppor. Urban Racięcki był oficerem 3 PSK i po upadku Powstania Listopadoego wyemigrował do Francji. Przypomniano też przy okazji udziału wielu wartczan w walkach powstańczych.
Mimo upływu lat, mieszkańcy Warty nadal utrzymują przyjacielskie kontakty z weteranami 3 PSK Na każde doroczne pułku, które przypada 27 ślą życzenia na ręce B. Lubienieckiego. Weterani też odpłacają się serdeczną przyjaźnią, wspominając swoją wizytę w Warcie i pamiętając o korzeniach swojego pułku. W licznych artykułach publikowanych na łamach swojego pisma dają temu wyraz. Tak było i w tym roku.
„Nad Wartą”, z dnia 27. 04. 1995 r.