Tegorocznym uroczystościom nadano tytuł „Bitwa o honor”. Stanowił on trafne nawiązanie do sytuacji sprzed 80 lat przed jaką stanęła ostatnia regularna jednostka sił zbrojnych II RP Samodzielna Grupa Operacyjna „Polesie” generała Franciszka Kleeberga.
Dla miłośników militari oraz licznie przybyłej nie tylko miejscowej ludności, ale też z całej Polski przygotowano mnóstwo atrakcji min. koncerty orkiestr wojskowych, defiladę, pokazy wojskowe i kawaleryjskie. I oczywiście długo oczekiwaną premierę filmu „Ostatni bój” o Pułku 3. Strzelców Konnych.
Uroczystości rozpoczęły się w piątek 4 października podczas uroczystego capstrzyku odsłonięto pomnik w Kalinowym Dole, wiosce, gdzie nad ranem 6 października 1939 r. śmierć ponieśli, żołnierze Pułku 3. Strzelców Konnych ostatni polegli w tej kampanii. Przebudowany pomnik powstał w miejscu istniejącego od początku lat 80-tych krzyża upamiętniającego tamto wydarzenie, który został tam ustawiony przez żyjących wówczas żołnierzy Pułku.
W sobotnie popołudnie na cmentarzu wojennym w Turzystwie odbył się apel pamięci, a następnie obchody przeniosły się na Błonia przyklasztorne w Woli Gułowskiej. Tam mogliśmy zobaczyć obozowisko współczesnych kawalerzystów, wysłuchać pieśni patriotycznych, by następnie wziąć udział w premierowym pokazie filmu „Ostatni Bój”, nad którym prace rozpoczęto w 2017 r. Film produkcji TVP jest dokumentem fabularyzowanym w reżyserii Grzegorza Gajewskiego. Opowiada o losach wspomnianego Pułku 3. Strzelców Konnych, jednego z oddziałów SGO „Polesie”, podczas kampanii jesiennej 1939 r., zaczynając od Wołkowyska, gdzie rozpoczął swój szlak bojowy, a kończąc na Woli Gułowskiej i Kalinowym Dole. Warto wspomnieć, że film powstał dzięki wielkiemu zaangażowaniu członków Stowarzyszenia Kawaleria oraz Szwadronu Toporzysko w barwach 3 Pułku Strzelców Konnych im. Hetmana Polnego Koronnego Stefana Czarnieckiego.
Ostatni finałowy dzień obchodów, który przypadł na niedzielę 6 października. Po nabożeństwie przy Sanktuarium Matki Bożej Patronki Żołnierzy Września w Woli Gułowskiej na przyklasztornych błoniach rozpoczęła się ceremoniał nadania imienia generała Franciszka Kleeberga 19. Brygadzie Zmechanizowanej z Lublina, która jednocześnie przyjmuje tradycje SGO „Polesie”. Ciekawostką ale i bardzo symbolicznym jest fakt, że dowódcą 19. BZ od lipca tego roku jest płk Michał Rohde, prawnuk generała Kleeberga. Podczas uroczystości medalami i odznaczeniami państwowymi uhonorowani zostali weterani ostatniej bitwy ppłk rezerwy Mieczysław Żygłowicz i por. rezerwy Franciszek Skrzypczyk. Obaj panowie przekroczyli już setne urodziny.
Obchody ostatniej bitwy kampanii jesiennej 1939 r. to coroczna okazja do spędzenia czasu z rodziną, oglądając efektowne pokazy w wykonaniu kawalerzystów ochotników oraz żołnierzy WP. Żołnierze zaprezentowali przywieziony na te wydarzenia ciężki sprzęt. m.in. współczesne transportery Rosomaki, czy potężne ważące ponad 50 ton czołgi Leopardy, ale również historyczny sprzęt wojskowy. Uroczystości zakończył piknik militarny, podczas którego nie zabrakło tradycyjnej wojskowej grochówki.
Głównymi organizatorami przedsięwzięcia byli gmina Adamów, Muzeum Czynu Bojowego Kleeberczyków w Woli Gułowskiej, współorganizatorami uroczystości : 18. Dywizja Zmechanizowana im. gen. broni Tadeusza Buka w Siedlcach, 15. Giżycka Brygada Zmechanizowana, Szwadron Toporzysko w barwach Pułku 3. Strzelców Konnych, oddziały stowarzyszone w Federacji Kawalerii Ochotniczej oraz niedawno utworzona 19. Lubelska Brygada Zmechanizowana im. generała dywizji Franciszka Kleeberga, która 6 października po raz pierwszy obchodziła swoje święto.
