Jesteśmy już po trzech z sześciu zawodów strzeleckich liczonych do Małopolskiego Pucharu Strzeleckiego Kawalerii Ochotniczej. Organizowany przez Stowarzyszenie „KAWALERIA” oraz Szwadron Toporzysko w barwach Pułku 3 Strzelców Konnych im. Hetmana Polnego Koronnego Stefana Czarnieckiego cykl zawodów strzeleckich dzięki wsparciu finansowemu Województwa Małopolskiego mogliśmy uczynić dostępnym również dla innych oddziałów kawaleryjskich oraz artyleryjskich naszego województwa a także naszych „cywilnych” przyjaciół.
Mam nadzieję, że w ten sposób przyczynimy się do popularyzacji pięknego sportu jakim jest strzelectwo sportowe. Sport ten jest kojarzony głównie z obronnością kraju lecz korzyści z jego uprawiania są zdecydowanie większe. Daje możliwość zawarcia nowych znajomości, jest świetnym sposobem na zabawę i spędzenie wolnego czasu (samemu bądź z rodziną czy przyjaciółmi), zapewnia dużą dawkę adrenaliny, nadaje się do uprawiania w każdym wieku, wzmacnia mięśnie w obrębie obręczy barkowej, oraz przyczynia się do większej stabilności psychicznej, pomaga w skupieniu i w lepszym radzeniu sobie z emocjami. Ćwiczy mięśnie oczu, dzięki czemu pomaga zachować dobry wzrok.
Teraz kilka liczb związanych z naszymi zawodami. Do tej pory w MPSKO punktowało w sumie 61 osób, w tym 27 kawalerzystów, 20 pań, 22 osoby poniżej 18 roku życia (to nie pomyłka – niektóre kategorie mogą się nakładać). Sklasyfikowaliśmy również 15 zespołów rodzinnych. Wyniki dotychczasowych zmagań znajdą państwo w załącznikach. W rankingu na najlepszego strzelca („Super Strzelec”) prym wiedzie panna Zuzanna Seibt przed piszącymi te słowa oraz panią Barbarą Wieńć, chor. kaw. och. Zbigniewem Seibt oraz st. strz. kaw. och. Michałem Wieńciem na miejscach 3-5 ex aequo. Oczywiście panna Seibt prowadzi również w rankingu pań („Wystrzałowa Babka”) przed paniami Barbarą Wieńć i Mają Ingarden. W kategorii dla kawalerzystów (oraz artylerzystów konnych zwanej „Strzelec Konny Wyborowy”) póki co prowadzi dowództwo Szwadronu Toporzysko (chor. kaw. och. Zbigniew Seibt i por. kaw. och. Paweł Wieńć, 1-2 msc ex aequo), których dogania st. strz. kaw. och. Michał Wieńć. Wśród niepełnoletnich strzelców („Nieletni Snajper”) po ostatnim strzelaniu Błażej Ingarden zajął 2 msc w rankingu i rozdzielił młodych zawodników Szwadronu Toporzysko – strz. kaw. och. Szymona Bajaka (1 msc) oraz strz. kaw. och. Dawida Pociechę zajmującego miejsce 3. W ostatniej kategorii – „Wystrzałowa Rodzinka” familia Seibt chwilowo zwycięża nad rodzinami Ingardenów i Wieńciów sklasyfikowanych wspólnie na miejscu 2-3.
Tak z grubsza wygląda sytuacja na półmetku Pucharu. Aczkolwiek sytuacja jest rozwojowa i może zmienić się ze strzelania na strzelanie. A jako szkoleniowca (co prawda jeździeckiego a nie strzeleckiego) cieszy mnie fakt, że trening na strzelnicy wyraźnie przyniósł efekty i obecnie wyniki osiągane przez strzelców konnych noszących barwy Pułku 3 Strzelców Konnych nie są już tak przypadkowe jak były, gdy rozpoczynaliśmy naszą przygodę ze strzelaniem. Oczywiście dużo również brakuje do tego, żeby móc uznać je za dobre czy bardzo dobre. Nazwałbym je „zadowalające” – wyniki są dla mnie powodem do satysfakcji. I to zarówno te moje, osobiste jak i osiągane przez resztę strzelców Szwadronu.
Każdy sport wymaga systematycznego treningu aby widać było postępy w jego uprawianiu. Strzelectwo sportowe jest przy okazji sportem niespecjalnie tanim. Liczę więc, że w przyszłym roku władze Województwa Małopolskiego będą kontynuować podjętą z nami współpracę, abyśmy dzięki wsparciu finansowemu mogli równie licznie sprawdzać się w zawodach.
por. kaw. och. Paweł Wieńć
Ranking Pucharu: